Łukasz Malinowski
W skład Trójpaku energetycznego wchodzą trzy dokumenty: Prawo energetyczne, Prawo gazowe oraz Ustawa o odnawialnych źródłach energii. Prace rządowe nad pierwszymi dwoma zostały zakończone. Jedynie Ustawa o OZE wywołuje spory wewnątrz rządu. Tymczasem czas na implementację unijnych dyrektyw dotyczących kwestii energetycznych minął w grudniu 2009 roku. Ze względu na znaczące opóźnienia Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciwko Polsce. Dlatego też - aby projekt szybciej przeszedł ścieżkę legislacyjną - podjęto prace nad tzw. małym Trójpakiem, gdzie Ustawa o OZE występuje w okrojonej, bardziej ogólnikowej wersji (jest to projekt poselski SLD).
Jak podaje "Inżynier PV" do drugiego czytania projektu poselskiego w Sejmie mogą zostać zgłaszane poprawki, jednak posłowie, jak donoszą media, zgodzili się w większości kwestii, co daje nadzieję na przyspieszenie całego procesu legislacyjnego. Pamiętajmy jednak, że projekt będzie wymagał jeszcze notyfikacji Komisji Europejskiej.
Najistotniejsze kwestie, które uległy modyfikacjom to ułatwienia dla instalatorów mikroźródeł OZE w kwestii certyfikacji, wykreślenie zapisów dot. liczników inteligentnych, kwestie przyłączeń instalacji OZE do sieci oraz częściowe zwolnienie z obowiązku zakupu zielonych certyfikatów dla odbiorców przemysłowych - czytamy na portalu.